Polskie naukowczynie nagrodzone stypendium L’Oréal-UNESCO

Znamy laureatki programu stypendialnego L’Oréal-UNESCO Dla Kobiet i Nauki i muszę Wam przyznać, że są to wyjątkowe kobiety.

„W jubileuszowej, 20. edycji programu stypendialnego L’Oréal-UNESCO Dla Kobiet i Nauki, naukowczynie mogły zgłaszać swoje kandydatury wiosną 2020 r. Jury, złożone z wybitnych przedstawicieli polskiej nauki, pod przewodnictwem prof. dr hab. Ewy Łojkowskiej, spośród najlepszych aplikacji wyróżniło 6 projektów, przyznając ich autorkom: 3 stypendia habilitacyjne po 35 000 zł, 2 stypendia doktoranckie po 30 000 zł i stypendium magisterskie w wysokości 20 000 zł.”

Źródło: organizatorzy

Miałam ogromną przyjemność, we współpracy z organizatorami programu, poprowadzić debatę podczas uroczystej gali przyznania stypendiów i na tym blogu nie mogło zabraknąć opisu tego wydarzenia. Po wszystkim byłam wyraźnie wzruszona, ponieważ po raz pierwszy z ust tylu osób, publicznie usłyszałam słowa „naukowczynie”, „biolożki”, „badaczki” czy „gościnie”. To miód na moje uszy, ponieważ jako osoba aktywnie wspierająca kobiety w nauce od lat oswajam społeczeństwo z feminatywami. Słyszałam już wiele opinii na ten temat, przykładowo żarty z żeńskiej odmiany zawodu drukarza. Ciekawe, że na mężczyznę pilota nie reagujemy heheszkiem. Podobnie jak mężczyznom średnio pasowałoby bycie nazywanym przedszkolanką lub pielęgniarką, tak na kobiety – naukowców warto byłoby mówić „naukowczynie”. Warto wspomnieć, że jedynym laureatem podwójnej naukowej Nagrody Nobla jest właśnie laureatka, naukowczyni, chemiczka, Polka, nasza rodaczka Maria Skłodowska-Curie. To ona inspiruje miliony kobiet na świecie do działań w swoich branżach, do przełomowych odkryć, do walki o swoje prawa i bycia nagrodzonym za dotychczasowe zasługi. Wiele Polek idzie jej tropem, a nasze dzisiejsze bohaterki z pewnością mają to coś, co wyróżnia je z tłumu.

Z ogromną dumą, prezentuję przed Wami naukowczynie, które otrzymały stypendium w 20. edycji programu L’Oréal-UNESCO Dla Kobiet i Nauki:

Stypendium Magisterskie otrzymała Pani Mgr Adrianna Musiał, która szczerze mówiąc połączyła moje dwie pasje: konie i genetykę. Stypendystka postanowiła wziąć pod lupę pochodzenie naszych Koników Polskich, rasy koni niezwykle wytrzymałych, długożyjących i naturalnie występujących na terenach leśnych. Jej badania opierają się na analizie materiału genetycznego pochodzącego od koników polskich, od obecnie żyjących koni Przewalskiego oraz materiału kopalnego, pochodzącego od wymarłego już gatunku tarpanów. Używa do tego sekwencjonowania mitochondrialnego DNA oraz fragmentów chromosomu Y z użyciem najnowocześniejszych technik takich jak sekwencjonowanie Sangera i NGS (Next Generation Sequencing). Co daje nam sekwencjonowanie właśnie tych fragmentów DNA? Ponieważ naturalnie nasze mitochondria dziedziczymy po mamie (mitochondria plemników znajdują się w wici, która odpada w momencie połączenia z komórką jajową) pozwala nam to prześledzić polimorfizmy w DNA mitochondrialnym (mtDNA) i przeanalizować drzewa filogenetyczne jedynie żeńskich linii. To alternatywa dla drzew genealogicznych różnych rodów, które często oparte są głównie o nazwiska pochodzące od ojców. Natomiast chromosom Y znajduje się jedynie u płci męskiej, dlatego linie męskie można analizować za pomocą specyficznych fragmentów jego sekwencji. Geneza powstania Koników Polskich jest w rękach Pani Adrianny! Kiedy jednak nie ma jej w laboratorium istnieje duża szansa na to, że przemierza górskie szlaki albo niecierpliwie wyczekuje w tłumie pod sceną na kolejny koncert – słuchanie szeroko pojętej muzyki rozrywkowej jest jej ogromną pasją.


Stypendium doktorskie otrzymały dwie laureatki: Pani Mgr Aleksandra Kopacz oraz Mgr Marika Turek.

Pani Aleksandra zajmuje się zrozumieniem powstania tętniaka aorty brzusznej, który może być bezpośrednią przyczyną nagłej śmierci. Leczenie farmakologiczne jest dość ograniczone, ponieważ niewiele jeszcze wiemy na temat etiologii i rozwoju tej choroby. Dotychczas stosuje się inwazyjną interwencję chirurgiczną, która niesie za sobą dodatkowe ryzyko. W patofizjologii aorty szczególnym zainteresowaniem Pani Aleksandry ciszy się regulator odpowiedzi na stres Nrf2 oraz jedno z mikro-RNA (miRNA-34a). Oba odpowiadają za poprawne funkcjonowanie komórek śródbłonka i mogą mieć ogromne znaczenie w zmianach chorobotwórczych. Osobiście znam białko Nrf2 z ciekawych badań nad długowiecznością, ponieważ brak jego aktywności prowadzi do przedwczesnego starzenia się. Za obniżanie poziomu Nrf2 odpowiada inne białko – białko Keap1, które wiąże Nrf2 i hamuje jego działanie. Jak widać szeroko pojęty stres ma realny wpływ na zdrowie naszych naczyń krwionośnych, mam nadzieję, że badania Pani Aleksandry przypomną Wam o znaczeniu stylu życia w profilaktyce chorób układu krążenia.


Pani Marika bardzo ceni sobie doświadczenie z ludźmi chorymi i starszymi zdobyte podczas wolontariatu w hospicjum. Swoją misję niesienia pomocy realizuje szukając nowoczesnych form leków. W swoich badaniach stosuje dwa procesy chemiczne, które mają na celu zwiększenie rozpuszczalności tabletek – ko-krystalizację i ko-amorfizację. Jej głównym zainteresowaniem są leki przeciwnadciśnieniowe – sartany. Nowa autorska dwuskładnikowa formulacja zwiększa biodostępność tych trudno rozpuszczalnych leków i pozwala na zmniejszenie podawanej dawki. Drugi składnik to ko-former, który działa ochronnie na płuca i wzmacnia odporność tych tkanek na inwazję wirusów. Dość ciekawym efektem ubocznym badań Pani Mariki jest fakt, iż przy okazji mają one wkład w walkę z pandemią. Okazuje się, że wspomniana substancja wpływa na układ renina-angiotensyna-aldosteron, czyli ten sam układ, który wykorzystywany jest przez koronawirusa SARS-CoV-2 do wniknięcia do komórki gospodarza. Wszystko wskazuje na to, że formulacja mogłaby znaleźć zastosowanie we wspomaganiu leczenia COVID-19. Trzymamy kciuki za zainteresowanie inwestorów i firm farmaceutycznych projektem Pani Mariki! Podwójne brawa należą się przyszłej Pani Doktor za umiejętność godzenia roli mamy z rolą doktorantki. W wolnym czasie możecie spotkać ją na szlakach Jury Krakowsko-Częstochowskiej, które przemierza wraz z rodziną.


Stypendium habilitanckie otrzymały trzy laureatki: Pani Dr Anna Krankowska, Pani Dr hab. Barbara Uszczyńska-Ratajczak oraz Pani Dr Maria Górna.

Pani Dr Anna Karnkowska łączy dwie dziedziny – ekologię i ewolucję, skupiając się na jednokomórkowych organizmach eukariotycznych inaczej nazywanych protistami. Pani Anna jako pierwsza na świecie odkryła istnienie jednokomórkowego organizmu, który w drodze ewolucji utracił mitochondrium (organellę, w której wytwarzana jest energia).  Okazuje się, że w toku ewolucji nie tylko dochodzi do wzrostu złożoności, ale równie często do jej redukcji. Utrata funkcji organelli często wiąże się z przejściem mikroorganizmu na pasożytniczy tryb życia, kiedy to organizm pobiera metabolity od swojego gospodarza. Pełna utrata mitochondrium była jednak możliwa dopiero gdy doszło do pełnego uniezależnienia od mitochondrium, a stał się to dzięki unikalnemu horyzontalnemu transferowi genów od bakterii. W swoich badaniach Pani Anna stosuje sekwencjonowanie wysokoprzepustowe do badania genomów mikroorganizmów eukariotycznych żyjących w różnych środowiskach, aktualnie głównie w zbiornikach słodkowodnych. Poznanie sekwencji genomów protistów pomoże wykryć naturę interakcji pomiędzy nimi oraz innymi protistami i bakteriami (np. relacje symbiotyczne lub pasożytnicze). Badania te są bardzo istotne w kontekście zmieniającego się klimatu i eutrofizacji wód, które mogą wpływać na interakcje mikroorganizmów. Pani Ania wierzy, że różnorodność zespołów naukowych to kluczowy element sukcesu. W wolnych chwilach uwielbia przebywać na łonie natury, a czas wolny spędza biegając i spacerując oraz jeżdżąc rowerem po Mazurach. Jej wielką pasją jest też fotografia.


Pani Dr hab. Barbara Uszczyńska-Ratajczak pokazuje, że poznanie lokalizacji i sekwencji genów kodujących białka to nie jest pełnia sukcesu genetyków. Stanowi to jedynie 1% całego genomu. Możemy więc sięgnąć głębiej i sprawdzić funkcje pozostałych 99% naszego DNA, za którymi kryją się między innymi długie niekodujące RNA (lncRNA). Z tych cząsteczek nie powstają białka, ale okazuje się, że są one równie istotne, co nasze geny kodujące. Cząsteczki te są zaangażowane w kluczowe procesy biologiczne od embriogenezy, wzrostu i różnicowania się komórek po powstawanie chorób i regulację szlaków sygnałowych. LncRNA odgrywają także coraz ważniejszą rolę w badaniach nad nowotworami, chorobami neurodegeneracyjnymi oraz schorzeniami układu krążenia. Pomimo intensywnych starań, aby je poznać, lncRNA wciąż stanowią sporą zagadkę dla naukowców. Nie do końca wiemy jaka jest ich całkowita liczba w naszym genomie. Szacuje się jednak, że nasze DNA produkuje bardzo dużo lncRNA, pomiędzy 20 000, a 100 000. Co więcej, jedynie dla około 3% wszystkich takich cząsteczek udało się określić ich biologiczne funkcje.   

Pani Barbara pracuje nad stworzeniem map lncRNA, które opisują ich szczegółową lokalizację oraz strukturę w genomach kręgowców. Naukowcy chętnie korzystają z tych informacji w postaci katalogu GENCODE, który między innymi dzięki badaniom Pani Barbary jest wciąż aktualizowany. Ponadto podczas gali dowiedziałam się, że Pani Doktor jest miłośniczką jednośladów!


Z Panią Dr Marią Górną łączy mnie jedno brytyjskie miasto – Cambridge. To właśnie tam, na Uniwersytecie w Cambridge Pani Maria otrzymała tytuł doktora. Aktualnie głównym zainteresowaniem badawczym Pani Doktor są degradery. To cząsteczki, które mówią enzymowi zwanemu proteazą, które białko należy zniszczyć i dzięki temu stanowią bardzo innowacyjne leki. Stosuje się je między innymi w terapii nowotworów. Zespół Pani Marii jest pierwszym na świecie, który ma za zadanie rozwinąć degrader przeciwko patogenicznym bakteriom Gram ujemnym. Dobrze wiemy, że problem odporności bakterii na antybiotyki w kolejnych latach może przysporzyć nam ogromnych problemów ogromną skalę. Choroby, które dziś możemy zwalczyć w kilka dni mogą z dnia na dzień stać się nieuleczalne. Aktualne antybiotyki mają za zadanie hamować aktywność pewnych białek, blokując tym samym pewne procesy komórkowe bakterii doprowadzając do ich śmierci. Bakterie są w stanie wytworzyć systemy obronne, tym samym omijając hamujące działanie leków. Degradery natomiast mają za zadanie całkowicie zniszczyć białka bakteryjne, co doprowadzi do antybiotyków, na które bakteriom dużo ciężej byłoby się uodpornić. Trzymajmy mocno kciuki za rozwój badań Pani Marii, ponieważ mogą one uratować nas przed kolejnym kryzysem systemów opieki zdrowotnej na świecie. Oprócz tego Pani Maria prowadzi badania i wynajduje metody służące usprawnieniu wykrywania patogenów przez testy molekularne i sekwencjonowania ich RNA, w tym wirusów, bakterii czy grzybów. Prywatnie badaczka lubi znajdować się w otoczeniu zaangażowanych, kreatywnych i inteligentnych osób, które należą do różnych małych społeczności – stowarzyszeń i klubów dyskusyjnych. Chciałaby przyczynić się do wzmocnienia pozycji nauki w społeczeństwie i polityce. Aktywnie bierze udział w akcjach wspierających kobiety w nauce.


Jestem pod ogromnym wrażeniem osiągnięć naukowych każdej z naszych laureatek i mogę Was zapewnić, że to nie jest pierwszy i ostatni raz, kiedy o nich słyszycie! Nie jestem w stanie wybrać mojego ulubionego projektu, ponieważ wszystkie są doniesieniami przełomowymi, które mogą udoskonalić nasz świat. Podczas gali prowadząca Pani Barbara Stępień powiedziała, że „przez ostatni rok świat pokazał nam, że potrzebujemy nauki, a nauka potrzebuje kobiet” i z tymi pięknymi słowami chciałabym Was dzisiaj zostawić. Świętujmy wspólnie osiągnięcia naszych rodaczek i mówmy o nich głośno!

Ważne: do 11 maja można zgłaszać się do 21. edycji programu: https://lorealdlakobietinauki.pl/

2 thoughts

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s