Przepis na magiczny krem przeciw starzeniu się skóry nie istnieje, jednak nauka pozwoliła nam odkryć w jaki sposób skóra z wiekiem traci jędrność i blask. Dzisiaj zobaczmy, jakie składniki faktycznie są w stanie nam pomóc w walce ze zmarszczkami, a jakie nabijają nas w butelkę.
Skóra – największy organ naszego ciała o powierzchni prawie 2m2 spełniający bardzo ważną rolę w zabezpieczeniu organizmu przed środowiskiem zewnętrznym. Starzenie jest procesem naturalnym spowodowanym przez czynniki wewnętrzne (genetyka, hormony, metabolizm) oraz te z zewnątrz (zanieczyszczenia, promieniowanie UV, toksyczne związki chemiczne). Razem wpływają one na fizjologię i wygląd fizyczny naszej skóry, przez co zauważamy zmiany w jej zewnętrznych warstwach (opis wszystkich warstw warstw możesz zobaczyć tutaj) – zmarszczki, suchość, brak jędrności itp.
Rynek jest przesycony kosmetykami wszelakich maści, które obiecują Ci twarz 18-latki z dnia na dzień. Niestety, większość z nich nie działa. Jeżeli masz zamiar wydać swoje ciężko zarobione pieniądze na jeden z tych produktów, sprawdźmy najpierw które naukowcy sprawdzili, czy działają:
1) Kolagen. To jest białko które zajmuje 30% naszego organizmu, większość znajduje się w skórze. Jego zawartość spada o około 1% każdego roku, co powoduje powstawanie zmarszczek i nieprzyjemnego uczucia suchości. Kolagen nałożony bezpośrednio na twarz nie zostanie wchłonięty ponieważ jego cząsteczki są zbyt duże. Dlatego jeśli używasz kremu z kolagenem, Twoja skóra będzie wyglądała gładko przez czas kiedy krem jest na twarzy. Weźmy krok do tyłu. Krem, który potrzebujesz powinien zmusić Twoją skórę do produkcji kolagenu! Co w takim razie musi zawierać? Czynniki wzrostu i cytokiny, które wspomagają produkcję kolagenu i elastyny. Jeśli czytasz etykietki kremów, to taki który zawiera „peptydy” lub „TGF-β1, IL-6/8 lub martikiny” będzie o wiele lepszą opcją niż taki który zawiera „glicerynę, ekstrakt z jedwabiu i kolagen alfa”.
2) Komórki macierzyste. Boli mnie kiedy krem z komórkami macierzystymi jest sprzedawany w sklepach za cenę dziesięciokrotnie wyższą niż podstawowy krem na dzień bez komórek. Nie dość, że są drogie to jeszcze obiecują Ci niesamowite rezultaty już po pierwszym użyciu. To wszystko jest jednak ogromnym marketingowym kłamstwem. Komórki macierzyste roślin dodane do kremów są martwe (nie ma możliwości utrzymania ich przy życiu w słoiczkach), a nawet jeśli byłyby żywe to nie działałyby na ludzkie komórki skóry. Taki sam efekt uzyskasz, gdy przyłożysz do twarzy drewnianą deskę do krojenia chleba i poczekasz kilka godzin. Myślisz, że zdziała cuda? ; ) Medyczna terapia komórkami macierzystymi działa ponieważ odbywa się w szpitalu, gdzie pielęgniarka pobiera Twoją krew, filtruje (aby pozyskać skoncentrowane osocze wraz z komórkami macierzystymi) i wstrzykuje je (w sterylnych warunkach!) w miejscu urazu/bólu/ubytku w Twoim organizmie. Kremy za to oferują Ci galaretowatą substancję z pływającymi w niej martwymi komórkami macierzystymi które możesz sobie wklepać wokół oczu. Końcowy werdykt: nawet nie trać kasy.
3) Kwas hialuronowy (HA). Jednym z powodów starzenia się skóry jest utrata wilgoci. HA to związek, który świetnie zatrzymuj wodę i jest naturalnym składnikiem macierzy pozakomórkowej (takim rusztowaniem, wokół którego rosną komórki), nadając jej sprężystości i elastyczności. Badania dowodzą, że HA pełni ważną rolę w wielu procesach, a jego brak prowadzi do powstania komórek rakowych oraz rozregulowania układu odpornościowego. 50% całego HA znajduje się w skórze, gdzie jest szybko degradowany (okres połowicznego rozpadu to dwa tygodnie). Eksperymenty z użyciem 4 dobrze znanych marek kremów z kwasem hialuronowym pokazują, że po trzech miesiącach codziennego stosowania głębokość zmarszczek ulega znacznemu zmniejszeniu. To jest bardzo dobry znak, niemniej jednak potrzebujemy więcej szczegółów à propos koncentracji HA w kremie potrzebnej do uzyskania najlepszych efektów.
4) Witamina C. To bardzo silny antyoksydant (substancja, która zwalcza procesy starzenia i raka poprzez pochłanianie reaktywnych form tlenu) z najwyższą koncentracją w skórze. Witamina C działa synergistycznie (współdziała) z witaminą E dlatego często są one łączone w kremach. Nasza cudowna witamina C ochrania skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych i jest niezbędna do produkcji kolagenu. Tylko mały procent z połykanej witaminy C trafia do skóry, dlatego nakładanie go na twarz w formie kremu wydaje się bardzo dobrym rozwiązaniem. Niestety, istnieje znikoma ilość badań o witaminie C aplikowanej miejscowo na skórę – nie mamy pojęcia jaka formuła kremu działa, a jaka zwyczajnie wysycha na naszej twarzy wyparowując wartościowe składniki podczas snu.
5) Koenzym Q10. To jest kolejny antyoksydant, którego naturalna produkcja w organizmie drastycznie spada z wiekiem. To póki co jedyny składnik kremów (z opublikowanych w tym poście), którego działanie jest udowodnione naukowo w dwóch formach – jako pastylki do połykania i kremy. Mimo wszystko, istnieje też jedna publikacja z 2009 roku wskazująca na negatywny wpływ na zdolności kognitywne u myszy przy długotrwałym stosowaniu – pamiętaj o tym, gdy spożywasz Q10 jako suplement diety.
Mam nadzieję, że jeśli wcześniej tego nie robiłaś/łeś od dzisiaj zaczniesz czytać składy kosmetyków, które kupujesz. Nie opróżniaj portfela na coś, co nie działa : )
Ważne!
Najlepsze co możesz zrobić, by wyglądać pięknie i młodo to… zdrowe odżywianie! Spożywaj produkty bogate w witaminy A, E i C oraz antyoksydanty i inne mikroelementy. W szczególności – pij duuuużo wody. Jest praktycznie darmowa, nie ma skutków ubocznych i na dłuższą metę zadziała lepiej niż kremy za tysiące złotych!
Zbilansowana dieta i dobre nawodnienie organizmu utrzymają Twoją skórę w nienagannym stanie bez względu na wiek.
Ucz się całe życie i dziel się nauką z innymi! Proszę udostępnij ten post, jeśli uznałeś go za użyteczny 🙂
Źródła, z których korzystałam pisząc ten post:
Kolagen: 1
Genom trzeba pomoc
PolubieniePolubienie
Czasem trzeba pomóc skórze, okresowo lub stale, po przejściach lub zwykłej codzienności. 🙂
PolubieniePolubienie
Warto też dodać, że do powstawania zmarszczek silnie przyczynia się palenie papierosów, dlatego osoby, które wydają setki złotych na walkę z bruzdami, a jednocześnie palący, popełniają straszne marnotrawstwo finansowe 😉
PolubieniePolubienie